top of page

    Niebuszewo powstało w XII w. Początkowo było niewielką osadą. Ewoluując na przestrzeni stuleci ostatecznie stało się integralną częścią Szczecina. To właśnie długa i bogata historia tej dzielnicy nadaje jej specyficznego charakteru. Niewiele ponad pół wieku temu mieszkali tu Niemcy pospołu z Żydami. Wojenna zawierucha doprowadziła do niemal całkowitej wymiany mieszkańców, czyniąc z Niebuszewa swoisty tygiel kulturowy. I tak na ziemiach zamieszkiwanych od kilku stuleci głównie przez obywateli niemieckich, spotkali się Polacy, Żydzi, Cyganie i Ukraińcy, żyjąc obok siebie i dzieląc trudności dnia codziennego. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej: całe społeczności w związku z uwarunkowaniami historycznymi i politycznymi opuściły to miejsce, decydując tym samym o dzisiejszym charakterze Niebuszewa. Mimo to nadal możemy bez trudu odnaleźć ślady kalejdoskopu kulturowego, który przetoczył się przez dzieje dzielnicy. Warto o tym pamiętać, żyjąc lub bywając na Niebuszewie. Warto też uważnie się rozglądać, gdyż ślady historii i wielokulturowej tożsamości dzielnicy możemy napotkać niemal na każdym kroku. Ten przewodnik to właśnie taki stosunkowo skromny punkt odniesienia do poszukiwań, niewidocznej na pierwszy rzut oka, metafizycznej strony Niebuszewa - styku różnych kultur i historii, który czyni to miejsce wyjątkowym na mapie Szczecina i jednym z ciekawszych w Europie (Cybulski 2009, s. 7)

 

      Niebuszewo jest dzielnicą Szczecina, położoną w północnej części miasta pomiędzy Opolanami i Żelachową, Drzetowem i Grabowem, Śródmieściem i dzisiejszym Niemierzynem. Linia Kolei obwodowej, używanej obecnie sporadycznie tylko do transportu towarów, dzieli Niebuszewo na dwie części: północną, czyli historycznie właściwe Niebuszewo (niemiecka nazwa Zabelsdorf) oraz południową: Bolinko (pierwotnie: Grünhof). Bolinko - nazwa nadana przez polską administrację - nigdy nie przyjęła się w świadomości mieszkańców (Cybulski 2009, s. 9)

     Ma Niebuszewie mieszka prawie 11% ludności dzisiejszego Szczecina (około 41 000 osób). Znaczną część dzielnicy stanowią budynki mieszkalne. A jednak jest tu również sporo terenów zielonych: pomiędzy ulicami Niemierzyńską i Słowackiego rozciąga się Ogród Dendrologiczny im. prof. Stefana Kownasa (dawny Cmentarz Niemierzyński). W skład dzielnicy wchodzi też znaczna część największego kompleksu parkowego Szczecina - Parku im. Jana Kasprowicza, a także ogrody działkowe oraz wiele drzew, zieleńców i skwerów. W tej części miasta leżą też dwa większe akweny: jeziorko Rusałka w Parku Kasprowicza oraz Staw Brodowski w północno-wschodniej części Niebuszewa (Cybulski 2009, s. 9).

 

     Dzielnica jest dobrze skomunikowana z pozostałymi częściami miasta. Ze stacji PKP Szczecin Główny i Dworca PKS dojechać można bezpośrednio tramwajem nr 3 (Cybulski 2009, s. 9).

 

     Na Niebuszewie, w pobliżu ronda Giedroycia znajduje się jedno z dwóch największych targowisk w Szczecinie - tzw. Manhatan. Nieopodal, przy placu Kilińskiego, usytuowany jest nieco mniejszy rynek, również z bogatą ofertą towarów i usług. W dzielnicy funkcjonuje wiele dużych sklepów sieciowych (m. in. Netto przy ul. Kadłubka, Lidl na Krasińskiego) oraz wiele małych sklepików osiedlowych (Cybulski 2009, s. 10).

 

         Trudno powiedzieć, z czego wynika zła sława Niebuszewa pokutująca do dziś w świadomości szczecinian. Zmiana oblicza architektonicznego dzielnicy, wynikła z wojennych zniszczeń oraz późniejszych porządków estetyczno-światopoglądowych, jest porównywalna z tą, jaka była udziałem innych rejonów miasta. W związku z tym podobny jest stopień uszczęśliwienia mieszkańców przez socjalistycznych budowniczych monotonnymi konstrukcjami z wielkiej płyty. Mimo to w niebuszewskiej zabudowie nadał odnaleźć można wiele znakomitych przykładów secesji i modernizmu, zarówno z przełomu wieków XIX i XX, jak i z okresu międzywojennego (Cybulski 2009, s. 10).

 

      Prawdopodobnie owe „złe sławy” często dotyczą dzielnic położonych na obrzeżach miasta (Niebuszewo dołączyło, a raczej dołączało sukcesywnie i fragmentarycznie, do Szczecina w XIX i XX w.), zwłaszcza tych o zdecydowanie przemysłowym charakterze (a taki był XIX-wieczny Grünhof - południowa część dzielnicy) (Cybulski 2009, s. 11).

 

       Inną przyczyną tego stanu rzeczy  może być fakt, że krótko po II wojnie światowej na Niebuszewie mieszkali głównie Żydzi i Niemcy. Polaków było tam niewielu. Powojenna trauma oraz etniczne uprzedzenia, przekazywane z pokolenia na pokolenie również- paradoksalnie w ujednoliconej narodowościowo peerelowskiej Polsce, mogły przyczynić się do powstania negatywnych skojarzeń z Niebuszewem (Cybulski 2009, s. 11).

Najstarsze ślady działalności ludzkiej, jakie odkryto na terenie dzisiejszego Niebuszewa, pochodzą z końca epoki brązu, czyli około X w. p. n e. W tym miejscu życie toczyło się też z pewnością we wczesnym średniowieczu: znaleziono tu bizantyjskie monety z brązu, wybite po 945 r.n.e. (Cybulski 2009, s. 11).

 

      Pierwsze wzmianki źródłowe o wsi Niebuszewie jakie znamy, pochodzą z pierwszej połowy XIII. w Niebuzcowe w zachowanym zapisie łacińskim wywodzone jest od staropomorskiej nazwy Nebusz (Cybulski 2009, s. 11).

 

    Wieś znajdowała się w północnej części Niebuszewa, na terenie dzisiejszego Osiedla Książąt Pomorskich. W XIII w. dwór książęcy przekazał osadę zakonowi cysterek. W XVI w. Zabelsdorf przeszedł ponownie na własność domeny książęcej, a następnie przez stulecia funkcjonował jako duży folwark, zmieniając wielokrotnie swoją przynależność administracyjną, a nawet państwową (w latach 1630-1720 Szczecin znajdował się pod panowaniem Szwedów). W 1911 r. Miasto Szczecin kupiło tereny Zabetsdorf od pobliskiego powiatu Randow (Cybulski 2009, s. 11).

 

      Większość terenów dzisiejszego południowego Niebuszewa w drugiej połowie XVIII w. była niezamieszkana. Prowadziły tędy liczne drogi ze Szczecina do pobliskich wsi. Od Bramy Królewskiej wysadzanym drzewami traktem przez okolice dzisiejszej ulicy Matejki i Alei Wyzwolenia, następnie przez głęboki parów z potokiem Klingende Beek  (Osówką) - obecne ulice Staszica i 1 Maja - można było dojechać jedną drogą do wsi nadodrzańskich, drugą - do folwarku Zabelsdorf. Kolejnym odgałęzieniem głównego traktu - odchodzącym od niego na poziomie Alei Wyzwolenia - jeździli kupcy, zarządcy i właściciele folwarków oraz miejscy urzędnicy, wybierając drogę do dzisiejszego Warszewa lub też do Niemierzyna (dziś: ulice Niemierzyńska i Krasińskiego). Jak widać, tereny te, później włączone w skład dzielnicy Niebuszewo, już wtedy były dobrze skomunikowane z miastem (Cybulski 2009, s. 12).

 

    Nad przecinającym teren dzisiejszego Niebuszewa potokiem w XVII w. zbudowano młyny: Miedziany (Kupfermuhle) - w rejonie dzisiejszej ulicy Ofiar Oświęcimia, Słodowy (Malzmuhle) - nad jeziorem Rusałka (Westendsee) i Młyn Lubschego - w okolicach dzisiejszej ulicy Papieża Pawła VI. W XIX w. na terenach stanowiących dziś południową część Niebuszewa skoncentrowało się osadnictwo ludności z okolicznych wiosek, poszukującej pracy w nabierającym przemysłowego rozpęd Szczecinie - blisko miasta, warsztatów i powstających fabryk, ale jeszcze poza murami twierdzy szczecińskiej, ograniczającej miejską rozbudowę przez kilka stuleci. Status twierdzy oznaczał, że całe miasto  stanowiło teren wojskowy, w związku z czym tereny wokół obwarowań nie mogły być ze względów strategicznych poddane zabudowie. Status ten został ostatecznie zniesiony dopiero w latach 70. XIX w. (Cybulski 2009, s. 13).

 

         Na Bolinku powstały osiedla dla pracowników najemnych, takie jak Kupfermühle- w okolicy młyna, z zapożyczoną od niego nazwą, czy Grünhof o wyjątkowo poetyckiej nazwie („Zielony Dwór”). Osiedla rozwijały się, industrializowały, powiększała się własność miejska. W 1857 r. z osiedli istniejących na południu dzisiejszej dzielnicy Niebuszewo utworzono przedmieście o znanej już nazwie Grünhof, w granicach przebiegających wzdłuż dzisiejszej alei Wyzwolenia (począwszy od Szpitala Miejskiego) poprzez ulice Ofiar Oświęcimia i Ntemcewicza, następnie wzdłuż ulicy Krasińskiego do Wyzwolenia, i dalej aż do Unisławy i Janosika za rynkiem przy dzisiejszym Placu Kilińskiego (wówczas zwanym Grünhofer Markt). Przeznaczenie niektórych miejsc - np. na Placu Kilińskiego po dziś dzień działa rynek - przetrwało stulecie, dwie wojny, zmianę państwa i wymianę społeczeństwa (Cybulski 2009, s. 13).

Niektóre miejsca i budynki zniknęły bezpowrotnie, jak na przykład mieszczący się naprzeciwko rynku teatr Apollo (Cybulski 2009, s. 13).

 

      W 1874 r. Grünhof posiadał około 300 budynków, 4 000 mieszkańców, 9-kJasową szkołę, fabryki: asfaltu i papy dachowej oraz waty, rozwijającą się firmę Stoewera, szereg warsztatów wytwórczych (usługowych, browary), restaurację i teatr. Wysoki procent mieszkańców stanowili robotnicy i rzemieślnicy, ale też ludność najuboższa, która potrzebowała pomocy miasta (Cybulski 2009, s. 13).

 

     W 1900 r. włączono w obręb Szczecina tereny wsi Niemierzyn (wówczas Nemitz) - okolice dzisiejszego jeziorka Rusałka oraz ulic Niemierzyńskiej, Żupańskiego i Lenartowicza. Zaczęła powstawać typowa ówczesna zabudowa śródmiejska: wielokondygnacyjne kamienice z oficynami. Przy MühlenstraHe (dzisiejsza Słowackiego), Położonej nad Rusałką i pobliskiej Żupańskiego (wówczas SchnellStraße), budowano je z dużą dbałością o architektoniczną urodę: dodawano ozdobne elewacje i zakładano ogródki. Uroda ulicy Słowackiego przetrwała do dzisiaj, choć wiele domów wymaga remontu. W ostatnich latach pięknieje  natomiast oryginalna zabudowa ulicy Lenartowicza (Cybulski 2009, s. 14).

 

    Na przestrzeni pół wieku liczba mieszkańców dzielnicy Grünhof wzrosła ponad 30 000. W 1898 r. ruszyła kolej do Jasienicy (wówczas Jasienitz), w 1910 r. przedłużono linię do Trzebieży (wówczas Ziegenort); od 1907 r. działała zajezdnia Nemitzer Depot (Cybulski 2009, s. 14).

 

      Po zapaści, jaka nastąpiła w całych Niemczech po I wojnie światowej, pod koniec lat 20. ubiegłego wieku w dzielnicy Grünhof następuje gospodarcze ożywienie. Powstaje nowoczesne osiedle dla średnio-zamożnych (pomiędzy dzisiejszymi ulicami Krasińskiego, Kołłątaja i Orzeszkowej), nowy budynek dworca, wielka Szkoła Rzemiosł- oferująca kształcenie w wielu dziedzinach rzemiosła i sztuki użytkowej, a także kino; po raz kolejny zostaje przebudowana zajezdnia (Cybulski 2009, s. 14).

 

       Niestety, względny dobrobyt nie trwał długo. Podczas wojny w dzielnicy Grünhof działało kilka obozów pracy przymusowej dla ludności okupowanych krajów: m. in. przy dzisiejszej Niemierzyńskiej, Krasińskiego, Słowackiego i Niemcewicza. Cegielnię, która od końca XIX w. funkcjonowała na terenie dawnego folwarku Zabelsdorf, przestawiono na produkcję wojenną. Podczas jednego z najcięższych dla Szczecina nalotów- w nocy z 29 na 30 sierpnia 1994 r.- dzielnica Grünhof poniosła poważne straty w rejonie dzisiejszych ulic: Wyzwolenia, Staszica, Kołłątaja, Asnyka, Niemcewicza, Kadłubka oraz w tzw. Niecce Niebuszewskiej (pomiędzy ulicami Staszica, Plater, Szczanieckiej, Dembowskiego, Niemcewicza i Ofiar Oświęcimia). W rejonie tej ostatniej do dziś, pomiędzy powstałymi po wojnie blokowiskami i ocalałą starą zabudową, pozostały puste przestrzenie. Całkowicie zniszczony został browar Union (dzisiejsza Aleja Wyzwolenia naprzeciwko rynku przy Placu Kilińskiego) (Cybulski 2009, s. 15).

 

     Po zakończeniu wojny duża część ludności niemieckiej, która opuściła Szczecin w ramach zarządzonej przez nazistowskie władze ewakuacji, powróciła z nadzieją na pozostanie miasta w granicach Niemiec. Rosjanie przydzielili im do zamieszkania dawny Grünhof oraz zezwolili na własny zarząd z komunistycznym burmistrzem. Po 5 lipca 1945 r. - kiedy to Rosjanie przekazali miasto Polakom - rozpoczęło się osadnictwo polskie. Rok później do Szczecina zaczęli masowo przybywać polscy Żydzi, którzy przebywali tu jakiś czas przed emigracją do Izraela i na Zachód. Prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa, w obawie przed pogromami, a także zapewne po to, by ułatwić inwigilację, nowe władze miasta skupiły ludność żydowską w jednej dzielnicy - na trochę polsko, trochę pomorsko w nazwie brzmiącym Niebuszewie. Większość diaspory opuściła Szczecin do 1958 r., a niemal cała reszta w 1968 r. Przez lata jednak mówiło się w socjalistycznym Szczecinie, że Niebuszewo to dzielnica żydowska, co brzmi dziś dość smutno w zestawieniu z faktem, że obecnie gmina żydowska w naszym mieście skupia raptem 62 osoby (Cybulski 2009, s. 15).

 

     Świadkiem i miejscem tych potężnych fal migracji Polaków, Żydów i Niemców w mieście był w latach 40. dworzec niebuszewski- z racji zniszczeń wojennych, które dotknęły Dworzec Główny (Cybulski 2009, s. 15).

 

     Niebuszewo jest co najmniej tak samo warte zbadania jak inne dzielnice, miasta i miasteczka w Polsce, które powstawały, rozwijały się, były niszczone i odbudowywane. Wymieniały się w nich czasem, tak jak na Niebuszewie - Grünhofie - Zabelsdorfie całe społeczności. Dziś dostrzeżenie śladów tej burzliwej historii bywa przypadkowe - jak dostrzeżenie zatartego, banalnego w swej treści napisu „echte Biere” na ścianie budynku. Są to jednak procesy unikatowe na skalę Europy; Niebuszewo zaś w swym dzisiejszym kształcie i aktywności staje się miejscem kultowym - soczewką zachodniopomorskiej tożsamości i jej siły wyrazu (Cybulski 2009, s. 16).

 

 

Niebuszewo, 1942 (Łuczak 2010, s. 9).

Niebuszewo, 1932 (Łuczak 2010, s. 24- 25).

Domy na rogu ul. Krasińskiego i Karpińskiego, 1930 (Łuczak 2010, s. 29).

Ul. Heleny, 1930 (Łuczak 2010, s. 30).

Niebuszewo, 1920 (Łuczak 2010, s. 9).

Dom przy ul. Kołłątaja 26, 1911 (Łuczak 2010, s. 15).

Hale targowe przy ul. Niemierzyńskiej, 1928 (Łuczak 2010, s. 33).

Brama cmentarza przy ul. Niemierzyńskiej 16, 2008   (Łuczak                                            2010, s. 40).

Cmentarz przy ul. Niemierzyńskiej 16, 2008 (Łuczak 2010, s.                                                       41).

Dawny   Cmentarz   Niemierzyński  przy   ul.  Niemierzyńskiej,                                2008 (Łuczak 2010, s. 42).

Dawny  Cmentarz  Niemierzyński  przy   ul.    Niemierzyńskiej,                                 2010 (Łuczak 2010, s. 43).

Mur dawnego Cmentarza Niemierzyńskiego przy ul.         Niemierzyńskiej, 2010 (Łuczak 2010, s. 44).

Dawny   Cmentarz   Niemierzyński  przy   ul.  Niemierzyńskiej,                                2008 (Łuczak 2010, s. 42).

Fabryka Stoewera, 1910 (Łuczak 2010, s. 70).

Fabryka Stoewera, 1910 (Łuczak 2010, s. 71).

Fabryka Stoewera, 2009 (Łuczak 2010, s. 72).

Fabryka Stoewera, 2009 (Łuczak 2010, s. 72).

Fabryka Stoewera, 2009 (Łuczak 2010, s. 73).

Fabryka Stoewera, 2009 (Łuczak 2010, s. 73).

Szkoła przy ul. Niemierzyńskiej 17a, 2008 (Łuczak 2010, s. 132).

Muzeum Techniki i Komunikacji, 2010 (Łuczak 2010, s. 142).

Muzeum Techniki i Komunikacji, 2010 (Łuczak 2010, s. 143).

Muzeum Techniki i Komunikacji, 2010 (Łuczak 2010, s. 144- 145).

Dom przy ul. Krasińskiego 6, 2009 (Łuczak 2010, s. 162).

Rozbiórka domu przy ul. Krasińskiego 6, 2009 (Łuczak 2010, s. 163).

Ul. Niemcewicza, 2008 (Łuczak 2010, s. 164).

Niebuszewo, 2009 (Łuczak 2010, s. 166- 167).

Niemierzyn, 1910 (Łuczak 2010, s. 168).

Niemierzyn, 1910 (Łuczak 2010, s. 168).

Ul. Ejsmonda (po prawej budynek Naruszewicza 15A, pierwotnie na parterze był tam lokal usługowy) (www.wspolnota-naruszewicza.pl Dostęp: 27.11.2015).

ul. Rodziewiczówny (po lewej widać Rodziewiczówny 10) (www.wspolnota-naruszewicza.pl Dostęp: 27.11.2015).

 

 

         W ramach naszego projektu badawczego porównaliśmy dawną  architekturę osiedla Niebuszewo- Bolinko z współczesną. Na ilustracji poniżej, która jest ową analizą kolorem czerwonym zaznaczyliśmy zasięg osiedla administracyjnego Niebuszewo- Bolinko, zaś żółtym zasięg analizowanego kwartału.Omawiany przez nas kwartał nie uległ w swojej formie zmianom. Jest taki sam jak był w latach trzydziestych. Uległ jedynie częsciowej degradacji wraz z upływem czasu. W innych częściach Niebuszewa sytacja jest inna- zabudowa się zagęstniła i zmienił sie jej charakter, 

bottom of page